Kraków. Wycinka na Rynku, którą pamiętacie. Zobaczcie, jak wysoko urosły nowe drzewa Tomasz Bochenek

Kraków. Drzewa na Rynku – to temat, który u mieszkańców wywołuje duże emocje. Zdaniem wielu, najważniejsze miejsce w mieście to betonowa pustynia – jednak właśnie wdrażane są działania, by w 2025 i 2026 roku trochę płytę Rynku dozielenić. Większe drzewa mamy przy dwóch pierzejach – między Floriańską i Sławowską (linia A-B) oraz między Szczepańską a św. Anny (linia C-D). I to właśnie tam mieliśmy do czynienia z ostatnią wycinką dużych drzew na Rynku. Co urosło w ich miejscu przez kilkanście lat? Zobaczcie zdjęcia.

Drzewa na krakowskim Rynku
Rynek na wielu zdjęciach z dawnych lat, z różnych okresów, jest wyraźnie zadrzewiony, korony drzew niekiedy imponujące. I w XXI wiek Kraków wszedł z dużymi drzewami na Rynku wzdłuż dwóch pierzei.

Tamte robinie akcjowe były jednak stare, schorowane. Władze miasta zadecydowały o ich wymianie na nowe. Hasło “wycinka” wywołało protesty, z tego powodu akcja została wstrzymana, opóźniona, a w pierwszym etapie, w 2006 r., wymieniono tylko trzy drzewa obok bazyliki Mariackiej.

Wycinka i sadzenie nowych drzew. “To była konieczność”
Na linię A-B piły poszły w ruch rok później, w listopadzie 2007 roku. Wycięto wtedy 14 drzew, sadząc w ich miejsce nowe. W 2008 roku wymianę dokonano na linii C-D. W sumie podczas podczas całej akcji wycięto 32 stare drzewa, pojawiły się nowe.

– To była konieczność – tłumaczył przedstawiciel Krakowskiego Zarządu Komunalnego, gdy w 2007 roku cięto robinie akcjowe na linii A-B. – Od dłuższego czasu stan zdrowotny całego drzewostanu sukcesywnie się pogarszał. Nie można było tych drzew uleczyć, nie można było też dłużej zwlekać z wycinką – dodał. Decyzja została podjęta po konsultacjach ze specjalistami i ekspertami-dendrologami, którzy zbadali cały drzewostan w Rynku Głównym.

Od tamtej wycinki i nasadzeń minęło 16-17 lat. Nowe drzewa sięgają dziś drugich pięter kamienic.