To ona rządziła na korcie, Świątek szczera po meczu Polek. “Mówiła mi, co mam robić”

Nie ma końca zwycięski marsz Polek w finałach Billie Jean King Cup 2024. Podopieczne Dawida Celta po odprawieniu z kwitkiem gospodyń turnieju, w sobotę poszły za ciosem, pokonały Czeszki i zameldowały się w półfinale rozgrywek. O awansie decydował debel z udziałem Igi Świątek oraz Katarzyny Kawy. Wiceliderka światowego rankingu doskonale odnalazła się w nietypowej dla siebie roli, a po meczu przyznała wprost, dlaczego poszło jej tak dobrze
Partner merytoryczny: Eleven SportsTo ona rządziła na korcie, Świątek szczera po meczu Polek. “Mówiła mi, co mam robić”Oprac.: Wojciech KulakIga ŚwiątekDzisiaj, 17 listopada (12:26)Lubię toLubię to514Super150Hahaha45Szok39Smutny33Zły19Lubię toSuper800UdostępnijNie ma końca zwycięski marsz Polek w finałach Billie Jean King Cup 2024. Podopieczne Dawida Celta po odprawieniu z kwitkiem gospodyń turnieju, w sobotę poszły za ciosem, pokonały Czeszki i zameldowały się w półfinale rozgrywek. O awansie decydował debel z udziałem Igi Świątek oraz Katarzyny Kawy. Wiceliderka światowego rankingu doskonale odnalazła się w nietypowej dla siebie roli, a po meczu przyznała wprost, dlaczego poszło jej tak dobrze.Iga Świątek zmierza na mecz w towarzystwie Darii Abramowicz/Foto Olimpik/REPORTER/East NewsReklamaReprezentantki naszego kraju jak na razie dobrze radzą sobie w najważniejszej drużynowej imprezie tego sezonu. “Biało-Czerwone”, pomimo że grały dzień po dniu, poradziły sobie z Hiszpankami oraz Czeszkami i powoli mogą szykować się do starcia o finał z Włoszkami. Pojedynek z południowymi sąsiadkami zabrał podopiecznym Dawida Celta sporo sił, ponieważ rozpoczął się w sobotni wieczór, a zakończył w niedzielę, około godziny 1:00 w nocy.