Zobaczył, co wyczyniała polska kadra i wypalił: jesteśmy dziadami

W ostatnim meczu Ligi Narodów Polska doznała upokorzenia, a Łukasz Gikiewicz nie szczędził słów krytyki pod adresem reprezentacji. “Jesteśmy dziadami, graliśmy słabo” – tak surowo ocenił starcie ze Szkotami w rozmowie z Interią, które Biało-Czerwoni przegrali 1:2 i spadli z najwyższej Dywizji.

Były zawodnik nie przebierał w słowach, wskazując na braki w defensywie i brak zaangażowania. Szkoci, w przeciwieństwie do naszych piłkarzy, wykazywali się determinacją w każdym elemencie gry. Gikiewicz wytknął również, że mimo więcej strzelonych bramek niż rywale, nasza obrona zawiodła na całej linii.

Zobacz również: Nawet Szkoci to dostrzegają. Chodzi o Michała Probierza
— W sumie graliśmy słabo tą całą Ligę Narodów, ale taką bramkę dostać w samej końcówce… W pierwszej połowie mogliśmy przegrywać 0:3, ale powinniśmy też coś strzelić. Spadamy z dywizji A, ale już nawet nie wiem, czy to dobrze, czy to źle. Przegraliśmy z kelnerami i spadamy — ostro skomentował były napastnik.