Wpadka Andrzeja Dudy. Kandydat PiS na prezydenta mógł poczuć się urażony. Już zareagował

Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w stolicy Armenii chciał wspomnieć o Karolu Nawrockim, jednak nie pamiętał, jak on się nazywa. — Prawo i Sprawiedliwość wspiera kandydata obywatelskiego pana… yyy… pana… yyy….. — mówił prezydent, szukając podpowiedzi na kartce. Do niezręcznej sytuacji odniósł się sam Nawrocki, który przemawiał w Sochaczewie.

Andrzej Duda jest z wizytą w Erywaniu, gdzie spotkał się z prezydentem Armenii Wahagnem Chaczaturianem. — Cieszę się, że proces formowania grupy kandydatów na urząd prezydenta jest w toku, zanim oficjalnie rozpoczęła się procedura związana ze zbliżającymi się wyborami, którą pan marszałek zapowiedział na styczeń — przekazał.

Duda zapomniał, kto jest kandydatem PiS
— Koalicja Obywatelska przedstawiła Rafała Trzaskowskiego, a Prawo i Sprawiedliwość wspiera kandydata obywatelskiego pana… yyy…. pana… yyy… — ciągnął prezydent, próbując przypomnieć sobie, kogo wystawił prezes Jarosław Kaczyński. Po chwili zerknął na kartkę i się roześmiał, mówiąc wreszcie, że kandydatem jest Karol Nawrocki.