W Polsce do organizacji należy ponad 700 osób, większa część ma silne powiązania polityczne. Wśród nich jest również poszukiwany listem gończym Marcin Romanowski, będący numerariuszem Opus Dei, co oznacza, że jako członek organizacji prowadzi życie w apostolskim celibacie. 😳 Szczegóły –>

Jak to jest z tym celibatem u Romanowskiego? “Ślubowanie” w Opus Dei to dziwna umowa. Oto co mówią o tym inni politycy

Poszukiwany listem gończym Marcin Romanowski od kilku lat jest związany z katolicką organizacją Opus Dei (łac. Dzieło Boże). Pełni tam funkcję numerariusza. Były wiceminister sprawiedliwości zobowiązał się do życia w czystości, ubóstwie, posłuszeństwie oraz celibacie. Czy to oznacza, że już nigdy nie może związać się intymną więzią z drugą osobą? Niekoniecznie. Jak się okazuje, Romanowski, obecnie poseł PiS, nie jest jedynym polskim politykiem, który działał w Opus Dei. Jeden z nich mówi “Faktowi”, o co chodzi z tym życiem w czystości. — To się może wydawać dziwne, ale tu nie ma żadnych ślubów — mówi nasz rozmówca.

Marcin Romanowski podczas konferencji prasowej w ministerstwie sprawiedliwości.1
Zobacz zdjęcia
Marcin Romanowski podczas konferencji prasowej w ministerstwie sprawiedliwości. Foto: Damian Burzykowski / newspix.pl
W Polsce do tej organizacji należy ponad 700 osób, z których znaczna część ma silne powiązania polityczne. Wielu z nich pełniło lub nadal pełni ważne funkcje w obecnym bądź poprzednich rządach. Wśród tych osób znajduje się również Marcin Romanowski, będący numerariuszem Opus Dei, co oznacza, że jako członek organizacji prowadzi życie w apostolskim celibacie.