NFL
Żyła wypalił do kamery! Na to czekają kibice. “Sławek, szykuj się!”
Żyła wypalił do kamery! Na to czekają kibice. “Sławek, szykuj się!”
– Mam nadzieję, że Sławek mnie tak brutalnie nie potraktuje – mówił Piotr Żyła w rozmowie ze skijumping.pl po upadku na skoczni w Engelbergu. Skoczek oczywiście nawiązał do zapowiadanej walki w MMA ze Sławomirem Peszko, do której finalnie nie doszło w 2024 roku. Czyżby była to zapowiedź, że starcie jednak się odbędzie? Piotr Żyła wrócił…
– Mam nadzieję, że Sławek mnie tak brutalnie nie potraktuje – mówił Piotr Żyła w rozmowie ze skijumping.pl po upadku na skoczni w Engelbergu. Skoczek oczywiście nawiązał do zapowiadanej walki w MMA ze Sławomirem Peszko, do której finalnie nie doszło w 2024 roku. Czyżby była to zapowiedź, że starcie jednak się odbędzie?
Piotr Żyła wrócił do kadry A na Puchar Świata i od razu pokazał się z dobrej strony w piątkowych zmaganiach na skoczni w Engelbergu. Spisywał się najlepiej z Polaków w treningach, a w kwalifikacjach zajął wysokie, 12. miejsce. Napędził jednak strachu kibicom, kiedy to w pierwszym treningu lądował daleko, ale zaliczył bolesny upadek.
Piotr Żyła – Sławomir Peszko w MMA? “Szykuj się” już padło
Po upadku w treningu Żyła długo się nie podnosił, ale finalnie wstał i opuścił skocznię o własnych siłach. Później normalnie wystartował w kwalifikacjach i był w pełni sił, chociaż nie ukrywał, że się potłukł. Już podczas wywiadu pod skocznią widać było drobne otarcia na twarzy skoczka. Z kolei w wywiadzie dla skijumping.pl skoczek przyznał, że sam się poturbował.
– Dałem sam sobie “strzała” w oko, ale wstałem – zaczął Żyła i zaskoczył. – Także jakieś tam przygotowanie mam. Sławek, szykuj się – zwrócił się do Sławomira Peszki. To właśnie z byłym piłkarzem reprezentacji Polski skoczek miał zawalczyć w MMA jeszcze w 2024 roku, ale starcie nie doszło do skutku.
Żyła przyznał też, że po uderzeniu w skocznię delikatnie spuchł w okolicy ucha. – Mam nadzieję, że Sławek mnie tak brutalnie nie potraktuje. Ja dziś miałem dobre starcie ze swoją ręką. Nawet nie wiem, czy widać, czy nie widać – żartował dalej skoczek.
Czyżby była to zapowiedź walki z byłym piłkarzem w 2025 roku? Najwcześniej może dojść do niej oczywiście po zakończeniu sezonu w skokach narciarskich. Żyła już raz dostał zgodę od PZN na starcie w klatce, ale warunkiem było właśnie wrócenie do treningów przed startem Pucharu Świata.