NFL
Sędzia oceniła dla nas kontrowersyjny punkt dla Świątek. “Żeby było jasne
Dla sędzi to było trudne miejsce do oceny, pod jej stołkiem. Nie miała możliwości dokładnej obserwacji – mówi Gabriela Załoga, była międzynarodowa arbiter tenisa. Z Polką, która przez lata pracowała na turniejach wielkoszlemowych, rozmawiamy o kontrowersyjnym punkcie, jaki w ćwierćfinale Australian Open zdobyła Iga Świątek. Polka pokonała Amerykankę Emmę Navarro 6:1, 6:2.
Iga Świątek w świetnym stylu awansowała do półfinału Australian Open 2025. Druga tenisistka światowego rankingu pewnie i zasłużenie pokonała notowaną na ósmym miejscu Emmę Navarro.
Po meczu bardzo dobra gra Świątek jest komentowana równie szeroko, co punkt, który zdobyła po nieczystym odbiciu. Przy stanie 6:1, 2:2 i A:40 Świątek odegrała piłkę, która odbiła się dwukrotnie po jej stronie kortu. Skrót Amerykanki by świetny, wydawało się, że Polka do niego dobiegła, ale powtórki pokazały, że jednak nie zdążyła przed drugim odbiciem. Nie zauważyła tego pani sędzia, Navarro nie zatrzymała gry i przegrała ten punkt. Dopiero po akcji, gdy Świątek wyszła na prowadzenie 6:1, 3:2, Navarro domagała się reakcji od sędzi. Amerykanka słusznie twierdziła, że Świątek odbiła piłkę nieczysto. Ale przepisy mówią, że jej interwencja była po prostu za późna.
Przepis jest taki sam, jak w przypadku każdego challenge’u [sprawdzenia piłki na wideo], czyli zawodnik musi przerwać grę, zakwestionować decyzję sędziego i wtedy poprosić o weryfikację. Tak samo jest z przerwaniem punktu, żeby sprawdzić, czy piłka była na linii, czy za nią – mówi nam Gabriela Załoga.