NFL
Był środek nocy, Badosa płakała w ramię Sabalence. Dla niej oznaczało to koniec Czytaj więcej na
W czwartek, zanim dojdzie do rywalizacji między Igą Świątek i Madison Keys, na Rod Laver Arena pojawią się Aryna Sabalenka i Paula Badosa. Dwie przyjaciółki powalczą o awans do finału Australian Open. Karta ich bezpośrednich starć jest niezwykle ciekawa. Obecnie Białorusinka prowadzi 5-2 w zestawieniu H2H. Na ogół rozgrywały ze sobą pojedynki, które do końca trzymały w napięciu. Jeden z nich zakończył się przedwcześnie, z powodu kreczu w połowie trzeciego seta. W ramach przedmeczowej zapowiedzi wspominamy tamto wydarzenie
Aryna Sabalenka i Paula Badosa od dłuższego czasu mają ze sobą znakomite relacje. Obie darzą się ogromnym szacunkiem i mocno wspierają nawzajem w trudnych momentach. Tenisistki przyznały, że przyjaźnią się poza kortem, ale na nim są dla siebie rywalkami. Jednocześnie dały sobie jasno do zrozumienia, że niezależnie od tego, co wydarzy się w bezpośrednich starciach, nie wpłynie to na ich znajomość.
Był już taki moment, kiedy to Hiszpanka prowadziła 2-0 w zestawieniu H2H, ale ostatnie pięć pojedynków zakończyło się zwycięstwem Białorusinki. Trzy z nich odbyły się w ubiegłym roku. Pierwszy z ich meczów w sezonie 2024 przykuł uwagę całego tenisowego świata. Rozegrano go w Miami, tuż po personalnych zawirowaniach w życiu tenisistki z Mińska. Mimo żałobnego nastroju Sabalenka zdołała pokonać swoją przyjaciółkę w dwóch