NFL
𝐉𝐄𝐄𝐄𝐄𝐄𝐒𝐓 😍😍 𝐁𝐑𝐀𝐖𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎 👏👏

Hurkacz czeka na mecz, a tu taka wiadomość z Rotterdamu. Polak już w finale
Najwcześniej o godz. 19:30 rozpocznie się rywalizacja z udziałem Huberta Hurkacza i Carlosa Alcaraza. Zanim dojdzie do polsko-hiszpańskiego starcia o finał ATP 500 w Rotterdamie, swój pojedynek w Ahoy Arena rozegrał już inny reprezentant naszego kraju – Jan Zieliński. Tenisista z Warszawy walczył o awans do decydującego pojedynku w duecie Sanderem Gillem. Po pasjonującej batalii pokonali liderów deblowego rankingu Marcelo Arevalo i Mate Pavicia 7:6(7), 7:6(6), dzięki czemu zagrają w niedzielę o pierwszy wspólny tytuł.
Jan Zieliński i Sander Gille znakomicie prezentowali się podczas swoich dotychczasowych występów w Ahoy Arena. Na otwarcie uporali się z duetem Ivan Dodig/Zhizhen Zhang, a później odprawili parę Nikola Mektić/Michael Venus. Dzięki temu wywalczyli awans do pierwszego wspólnego półfinału.
Półfinałowe starcie rozpoczęło się niekorzystnie z perspektywy Zielińskiego i Gille’a. W drugim gemie, mimo prowadzenia 30-0, a potem 40-30, dopuścili do break pointa dla przeciwników. Liderzy rankingu ATP w deblu wykorzystali swoją okazję. Po kolejnym rozdaniu objęli już prowadzenie 3:0. W trakcie szóstego gema sytuacja zrobiła się jeszcze trudniejsza. Arevalo i Pavić mieli aż dwie okazje na 5:1, ale Jan i Sander wyszli z opresji.To był początek zmian. Polsko-belgijski duet nabrał wiary w to, że można jeszcze powalczyć o wygraną w pierwszym secie. W następnym rozdaniu wypracowali sobie aż trzy szanse na przełamanie powrotne. Udało się wykorzystać drugą z nich i w ten sposób Zieliński i Gille wrócili do gry o zwycięstwo w premierowej odsłonie. Kolejne gemy odbywały się bez większej historii, aż nadszedł dwunasty, tuż przed tie-breakiem. Marcelo i Mate osiągnęli prowadzenie 40-0, a to oznaczało cztery setbole dla duetu rozstawionego z “1”. W newralgicznym momencie Sander wyciągnął świetne serwisy, które pozwoliły doprowadzić do decydującej rozgrywki w pierwszej partii.