Connect with us

NEWS

Legendarny klub odarty ze złudzeń. Morawiecki obiecał 100 mln, a teraz klops

Published

on

Jeszcze w październiku, tuż przed wyborami parlamentarnymi w Polsce, premier Mateusz Morawiecki obiecywał dofinansowanie budowy stadionów Ruchu Chorzów i Rakowa Częstochowa. Wszystko jednak wskazuje na to, że oba kluby pieniędzy nie dostaną. To prosty wniosek, jaki płynie z wypowiedzi nowego ministra sportu, Sławomira Nitrasa.

Zaledwie rok po awansie do ekstraklasy Ruch Chorzów znów zagra w I lidze. Drużyna, którą w ciągu ostatnich 12 miesięcy prowadzili Jarosław Skrobacz, Jan Woś oraz Janusz Niedźwiedź zajęła przedostatnie miejsce w ekstraklasie i spadła na jej zaplecze.

W trakcie minionych rozgrywek o Ruchu głośno było nie tylko z uwagi na marny poziom sportowy. Wielkie zainteresowanie wzbudzał też stadion, na jakim chorzowianie rozgrywali mecze domowe. Jesienią działo się to w Gliwicach, wiosną na Stadionie Śląskim.

Wszystko przez to, że stadion przy ulicy Cichej nie spełniał wymogów ekstraklasy. Ruch od lat walczy o nowy stadion i sporo wskazywało na to, że wreszcie się go doczeka. A tak przynajmniej wynikało z zapowiedzi polityków.
W kwietniu zeszłego roku premier Mateusz Morawiecki obiecał, że klub otrzyma na ten cel aż 100 mln złotych. Miała to być aż połowa kwoty potrzebnej do wybudowania nowego stadionu dla Ruchu. Im bliżej było wyborów parlamentarnych, tym temat był coraz bardziej podgrzewany.

9 października, czyli sześć dni przed wyborami, ministerstwo sportu i turystyki ogłosiło listę inwestycji zakwalifikowanych do dofinansowania. Wśród nich znalazł się stadion Ruchu. Zaledwie trzy dni przed wyborami w Chorzowie zjawił się Morawiecki, który przekonywał, że pieniądze zostaną wypłacone “praktycznie wkrótce”.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 USAmode24