NEWS
Wyjątkowy gość na meczu Igi Świątek
Iga Świątek walczyła o półfinał turnieju WTA 500 w Tokio z Rosjanką Weroniką Kudermetową, a z trybun wspierał ją znany polski raper.
Chodzi o Jana Pawła Kaplińskiego, znanego jako Pezeta.
43-latek z Warszawy pochwalił się na swoim instastories, jak z trybun oglądał ćwierćfinałowy mecz Igi Świątek w Tokio.
Pezet wczuł się w rolę kibica i dopingował rodaczkę. Na jednym ze zdjęć w relacji raper zamieścił słynne hasło wspierające Polkę “Go Iga” (“Dawaj Iga”).
Obecność Pezeta na trybunach odnotowali także komentatorzy Canal Plus Sport w trakcie relacji z meczu Polki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta
Zamknij
– Asia sprawdziła, że na meczu jest Paweł Kapliński, czyli znany polski raper Pezet. W pierwszym secie to był taki “Ukryty w mieście krzyk” i “Gubisz ostrość” pod kątem Igi. Teraz ta ostrość się powoli odnajduje. Iga prowadzi w drugiej partii 3:0 – mówił na antenie komentator Żelisław Żyżyński.
– Skoro poprzednio mówiliśmy o twórczości Pezeta, to można przytoczyć jeszcze jeden słynny kawałek. “Nie muszę wracać”. Iga powinna wrócić do korzeni – dodała Joanna Sakowicz-Kostecka, ekspertka stacji i była tenisistka.
W pierwszym secie Pezet i inni polscy kibice nie mieli powodów do radości. Iga Świątek słabo rozpoczęła spotkanie z Rosjanką Weroniką Kudermetową i przegrała premierową odsłonę 2:6.