NFL
Eva Lys, mimo przegranej z Igą Świątek, pokazała, jak ważne są małe kroki w sporcie. Jej zadowolenie po zdobyciu trzech gemów mówi wszystko o podejściu do rywalizacji. Więcej w komentarzu
Było 6:2, 4:1 dla Igi Świątek. Nagle taki gest rywalki. To mówi wszystko
Tenis
Było 6:2, 4:1 dla Igi Świątek. Nagle taki gest rywalki. To mówi wszystko
Było 6:2, 4:1 dla Igi Świątek. Nagle taki gest rywalki. To mówi wszystko
Błażej Winter
2 sierpnia 2025, 11:31
– Iga Świątek zawsze kończy moje dobre serie – napisała po meczu z Polką Eva Lys. Choć Niemka zaprezentowała się z niezłej strony, przegrała w III rundzie turnieju w Montrealu 2:6, 2:6. Mimo to miała powody do zadowolenia. Jeszcze w trakcie spotkania wykonała bardzo wymowny gest. Jej reakcja najlepiej świadczy o tym, jaki sposób do meczów z Igą Świątek podchodzą jej rywalki.
Iga Świątek w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu pokonała 6:2, 6:2 Evę Lys i awansowała do IV rundy turnieju WTA 1000 w Montrealu. Teraz czeka ją mecz o ćwierćfinał z Dunką Clarą Tauson. Lys natomiast pożegnała się z turniejem i zrobiła to z uśmiechem na ustach. W porażce ze Świątek mimo wszystko dostrzegła pewien… sukces.
Eva Lys wygrała gema ze Świątek i od razu taka reakcja. Niebywałe
Niemka ukraińskiego pochodzenia starała się jak mogła, by utrudnić zadanie triumfatorce Wimbledonu. W pierwszym secie ugrała dwa gemy, a w kolejnym przegrywała już 0:4. Wtedy to udało jej się zdecydujący zdobyć punkt przy własnym serwisie. Jej reakcja dla niektórych mogła być wręcz zadziwiająca.