NFL
Słowa Dawida Celta ujawniają kulisy nerwowego występu Igi Świątek w Pekinie. Zawodniczka zmagała się z presją, gdy rywalka zdominowała grę. Więcej w komentarzu
Celt reaguje na to, co poleciało z boksu Igi Świątek, gdy przegrywała
Mam wrażenie, że w odczuciu Polki było tak, że wszystko się dzieje szybko i że rywalka ją dominuje. Iga tego nie lubi – powiedział Dawid Celt w programie Break Point na temat nerwowego zachowania Świątek w przegranym meczu z Emmą Navarro w Pekinie.
Iga Świątek (2. WTA) nie wygra w tym roku prestiżowego turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Pekinie. Sześciokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych tym razem w stolicy Chin zawiodła i odpadła już w 1/8 finału, przegrała sensacyjnie 4:6, 6:4, 0:6 z Amerykanką Emmą Navarro (17. WTA).
To dlatego Iga Świątek denerwowała się w Pekinie
Iga Świątek na początku drugiego seta zaczęła się denerwować. Mówiła coś do sztabu szkoleniowego. Byli tam Maciej Ryszczuk, czyli trener przygotowania fizycznego i psycholożka Daria Abramowicz. ” – Spieszysz się ze wszystkim, a masz dużo czasu – powiedział Ryszczuk. – Dawaj! Punkt po punkcie – zachęcała Abramowicz do próby spokojniejszego odrabiania strat” – pisał Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl.
Zachowanie Igi Świątek wobec swojego sztabu skomentował Dawid Celt w programie “Break Point”. Według niego Świątek była niezadowolona z faktu, że popełniała dużo błędów i że momentami rywalka dominowała w akcjach
To były klasyczne, meczowe frustracje. Iga była niezadowolona, że gra nie układa się po jej myśli, że nie buduje tych akcji, tak jakby chciała, że popełnia dużo błędów, brakuje płynności, swobody. Ja bym jednak szedł bardziej w kierunku, że to wszystko się działo za sprawą naprawdę zaskakująco dobrej gry Amerykanki, która szybko potrafiła wejść do głowy Igi. Mam wrażenie, że w odczuciu Polki było tak, że wszystko się dzieje szybko i że rywalka ją dominuje. Iga tego nie lubi – powiedział Dawid Celt.
Wyjaśnił też, czemu Ryszczuk powiedział do niej, że ma dużo czasu.