“Afera ręcznikowa” nie wszystkich bawi…

Wrze w Holandii. “Żenujące” zachowanie Igi Świątek. Osądzili ją

Jednym z najzabawniejszych momentów niedawno zakończonego Wimbledonu była… “afera ręcznikowa”, którą wywołała Iga Świątek. Polka po pierwszym spotkaniu ukradkiem poprosiła o dodatkowy ręcznik, a potem wytłumaczyła się ze swojego zachowania. Teraz osądziła ją dwójka holenderskich medalistek olimpijskich: Naomi van As i Ellen Hoog. — Czy to nie jest po prostu żenujące? — padło.

Iga Świątek w ostatnich dniach została mistrzynią Wimbledonu. W finale Polka całkowicie zdominowała Amandę Anisimovą wynikiem 6:0, 6:0. W mediach jednak wciąż dużo mówi się o tym, co nasza rodaczka zrobiła po pierwszym wygranym spotkaniu z Poliną Kudiermietową. Wtedy Polka poprosiła chłopca od podawania piłek, aby dał jej więcej ręczników i zrobiła w stronę kamery gest z palcem na ustach.

Brutalnie ocenili Igę Świątek. “Czy to nie jest po prostu żenujące?”
— Uwielbiamy wasze ręczniki. Za każdym razem, kiedy wracam z turniejów to z dziesięciu znajomych czy członków rodziny pyta mnie o te ręczniki — tłumaczyła się Świątek. Teraz do jej zachowania odniosły się dwie holenderskie medalistki olimpijskie w hokeju na trawie: Naomi van As i Ellen Hoog. — Ten wynik był uderzający, ale czy zauważyłaś też sytuację z ręcznikami? — zapytała pierwsza z wymienionych.