NFL
Biskupi nie rozumieją, że Polska się zmieniła. Ich rolą nie jest ocena programu edukacji [OPINIA]
Konferencja Episkopatu Polski wyraźnie nie rozumie, że rzeczywistość się zmieniła. Istotna część polskiego społeczeństwa nie tylko się laicyzuje, ale i odrzuca chrześcijański – możemy go także nazwać klasycznym czy konserwatywnym – model życia i moralności. To zaś oznacza, że programy edukacji trzeba dostosować do zmieniających się potrzeb społecznych
Oświadczenie Konferencji Episkopatu Polski w sprawie edukacji zdrowotnej jest słabe merytorycznie. Jest również pozbawione realnej argumentacji, co czyni je nieistotnym w debacie publicznej, ale także uświadamia, że jego autorzy – co stawia pod znakiem zapytania ich zdolność do adekwatnego zarządzania powierzoną im instytucją – nie są w stanie dostrzec, że świat wokół nich się zmienia. Nie zauważają, że społeczeństwo błyskawicznie się laicyzuje, a młodzież odrzuca zasady życia, których Kościół uczynił się stróżem.
I ani WF, ani Wychowanie do Życia w Rodzinie (którego tak zawzięcie bronią) nie zatrzymają tego procesu. Biskupi – a to już niestety czyni nie tylko wzmiankowany dokument, ale i inne sygnowane przez nich dokumenty – zdają się zapominać i pomijać milczeniem, że program edukacji zdrowotnej, który ostro krytykują, zawiera liczne elementy, które także oni sami wpisali w programy ochrony małoletnich w Kościele. Czyżby oni sami o tym zapomnieli?
A może po prostu przegłosowali to, co było potrzebne, ale nie zauważyli, nad czym głosowali? W obu przypadkach wygląda to bardzo słabo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo