NFL
Debata prezydencka przyniosła nieoczekiwane odniesienia do dramatycznych wydarzeń na Uniwersytecie Warszawskim. Jakie wnioski wyciągnęli kandydaci?

Duże emocje na debacie. Wspomniano o tragedii na Uniwersytecie Warszawskim
Kandydaci na urząd prezydenta Polski usłyszeli podczas debaty w Telewizji Republika pytanie dotyczące wolności słowa. Jakie chcieliby podjąć działania, aby ją zapewnić? Niespodziewanie padło nawiązane do tragedii, jaka rozegrała się w środę (7 maja) na kampusie warszawskiego uniwersytetu, gdzie bestialsko zamordowana została 53-letnia kobieta.
Odpowiadając na pytanie dotyczące wolności słowa, marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził, że prowadzący Michał Adamczyk “nakreślił w tym rozbudowanym pytaniu taki obraz partyzanta, który osaczony w lesie przez wrogie siły szykuje się do odparcia wrogiego ataku”.
Debata prezydencka w Telewizji Republika. Nawiązano do tragedii na Uniwersytecie Warszawskim
— Przyszedłem. Nie chcę odbierać wam koncesji. Nikomu nie chcę odbierać koncesji. Chcę rozmawiać. Dlatego szanując waszą stację i waszych widzów, jestem tutaj, rozmawiam, odpowiadam na pytania i takim prezydentem będę — powiedział Hołownia.