NFL
Debata prezydencka przyniosła zaskakujące pytanie o kopalnie, które postawiło kandydata PiS w trudnej sytuacji. Jak zareagował Nawrocki?

Zastawił pułapkę na Nawrockiego. Kandydat PiS dał się złapać. “Nie powiem panu”
Karol Nawrocki został zapytany podczas debaty prezydenckiej w TVP o temat wydobycia w niektórych polskich kopalniach. Kandydat na prezydenta popierany przez PiS odpowiedział, że nie zna dokładnych danych i wypowiedział jedno ze swoich haseł wyborczych. Okazało się, że pytanie, które zadawał Artur Bartoszewicz, było podchwytliwe.
W poniedziałek odbyła się debata prezydencka współorganizowana przez TVP, TVN i Polsat. Ostatnia przed I turą wyborów. Wzięli w niej udział wszyscy zarejestrowani kandydaci na prezydenta. Debata trwała ponad trzy i pół godziny.
Nawrocki został zapytany o kopalnie. “Nie powiem panu dokładnych statystyk wydobycia”
— Jakie jest teraz wydobycie w kopalniach? — pytał Artur Bartoszewicz Karola Nawrockiego i wymienił kilka nazw, m.in. “Centrum”, “Kazimierz-Juliusz”, “Murcki”, “Makoszowy”. — Co pan wie na ten temat? — zapytał.
Panie doktorze, oczywiście nie powiem panu dokładnych statystyk wydobycia, ale odniosę się oczywiście do tego. Mam nawet takie hasło wyborcze: “fedrować, wydobywać i rozwijać Rzeczpospolitą Polską”
— odpowiedział Karol Nawrocki.
Ostatnia debata przed wyborami dobiegła końca. Tak zakończyli kandydaci