Connect with us

NFL

Frankowski: Nawet mi zdarzyło się wyskoczyć

Published

on

Jagiellonia Białystok, w nieprawdopodobnych okolicznościach, pokonała 2:1 Kopenhagę w 1. kolejce Ligi Konferencji. Swojego zachwytu wynikiem nie kryje Tomasz Frankowski. – Chyba nie pamiętam momentu o większym ładunku emocjonalnym – mówi.

Takiego przebiegu spraw nie spodziewali się nawet najwięksi białostoccy optymiści. Jagiellonia Białystok, po mękach w 1. połowie, ostatecznie wykazała się zabójczą skutecznością, pokonując na wyjeździe Kopenhagę 2:1. Najpierw, w 51. minucie fantastycznego gola zdobył Afimico Pululu, a następnie, w ostatniej akcji meczu, wynik ustalił Darko Czurlinow.

– Przede wszystkim ogromne gratulacje za konsekwencje i realizację celu, którym było przede wszystkim nie przegranie tego spotkania, a widzieliśmy, że przez większość meczu gra układała się jednak pod dyktando faworyzowanych Duńczyków – mówi w rozmowie z naszym serwisem legenda białostockiego klubu, Tomasz Frankowski.

Niezapomniany moment

Długo wydawało się, że mecz w Kopenhadze może boleśnie przypomnieć dotkliwe porażki w eliminacjach czy to z Bodo (0:1 i 1:4) czy Ajaxem (1:4 i 0:3). Dość powiedzieć, że w samej tylko 1. połowie meczu Duńczycy oddali 12 strzałów na bramkę Abramowicza, przy czym polski zespół zdołał odpowiedzieć jednym niecelnym uderzeniem. 1:0 do przerwy było zdecydowanie najniższym możliwym wymiarem kary.

W drugiej połowie mecz stał się już odrobinę bardziej wyrównany. Trener Siemieniec już w przerwie zdiagnozował jeden z problemów trapiących jego zespół ściągając całkowicie bezproduktywnego Imaza i zastępując go Romańczukiem.

– Odpowiednie zmiany i gra piłkarzy w ofensywie okazały się skuteczne. Sukcesem byłby tu już remis, a jednak fantastyczny kontratak w ostatniej minucie i duet Pululu-Czurlinow zdołał zapewnić zwycięstwo – zachwyca się Frankowski.

Nie ma wątpliwości, że ostatnia akcja meczu i moment, w którym Czurlinow wychodzi sam na sam z bramkarzem Kopenhagi bez wątpienia na długo zostanie w pamięci kibiców Jagiellonii.

– Chyba nie pamiętam momentu o większym ładunku emocjonalnym. Nawet mi zdarzyło się podczas oglądania tego meczu wśród znajomych wyskoczyć w górę jak zobaczyłem, że Czurlinow dostaje tę prostopadłą piłkę wychodząc sam na sam, a tym bardziej, że skończył to bramką – przyznaje Frankowski.

– Wydaje mi się, że tutaj mamy do czynienia z przełomowym momentem. Widzieliśmy bowiem, że dwumecze czy to z Bodo/Glimt czy z Ajaksem były pod dyktando drużyn przeciwnych, a teraz coś zaklikało i miejmy nadzieję, że Jagiellonia potwierdzi to w kolejnych spotkaniach z teoretycznie słabszymi rywalami – dodaje nasz rozmówca.

Przywilej, nie kara

W Białymstoku nie będzie jednak dużo czasu na świętowanie. Już w niedzielę bowiem podopiecznych Adriana Siemieńca czeka niezwykle ważny i prestiżowy mecz z Legią Warszawa. Tomasz Frankowski zwraca uwagę, że w tym przypadku pewną bolączką może być krótka ławka białostoczan.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL5 mins ago

✅️ Marian Kasprzyk – 85 lat, dwukrotny medalista olimpijski w boksie (Rzym 1960 – brąz, Tokio 1964 – złoto). ✅️ Julia Szeremeta – 21 lat, srebrna medalistka olimpijska w boksie z Paryża (2024). Piękne zdjęcie ludzi sportu z kompletnie różnych pokoleń. Miejmy nadzieję, że tegoroczny medal Julii napędzi na nowo polski boks, a pana Mariana jak zawsze dobrze widzieć 😍 ————– Dawid

NFL9 mins ago

Sensacyjne zwycięstwo Jagiellonii w Kopenhadze! Gol w ostatniej akcji meczu

NFL14 mins ago

Świątek nadała sensacyjny komunikat. To koniec, rozstała się z trenerem

NFL18 mins ago

Wojciech Gola ma poważne problemy zdrowotne. Zaczęło się po śmierci ojca

NFL5 hours ago

Prince William decided to announce the saddest news that leaves fans in tears : “My wife it’s been… See more

NFL9 hours ago

Gol “stadiony świata”. Mistrz Polski uciszył Kopenhagę

NFL10 hours ago

!! ️ As Iga ecwi zdtek reported on her Instagram ✍: “After 3 years of achieving the greatest successes in our career, me and coach Tomasz Wiktorowski decided to end our cooperation and start with thanks, because they are the most important for me today.”

NFL10 hours ago

Nowe informacje o stanie Schumachera. Tak komunikuje się z ludźmi

NFL10 hours ago

Frankowski: Nawet mi zdarzyło się wyskoczyć

NFL10 hours ago

Kibice wpadli w euforię. Zobacz, jak Legia zaskoczyła Real Betis

CELEBRITY10 hours ago

Janusz Palikot zatrzymany. Media: Na liście wierzycieli Justyna Kowalczyk

NFL13 hours ago

They said Diddy, Jay Z and Beyonce were all born on the 4th. Aaliyah, Left Eye, Michael Jackson all died on the 25th. J. Cole’s song She Knows is a play on Shawn Knowles, Jay Z’s real name is Shawn, Beyonce’s real name is Beyonce Giselle Knowles. This song mentions the deaths of Aaliyah, Michael Jackson, Left Eye. And the truth is Aaliyah didn’t want to get on the plane, they put her on the plane while she was sleeping, it was definitely arranged.

Copyright © 2024 USAmode24