NFL
I mamy aferę 😶😶 Więcej ➡️

Burza po słowach Krzysztofa Stanowskiego na debacie TVP. “Jakim prawem?”
Debata prezydencka w Telewizji Polskiej wywołała sporo emocji i obojętnie nie przeszedł obok niej również znany influencer Sylwester Wardęga. “TVP to kpina Pytania pod tezę pozostawię bez komentarza. Wstyd” — czytamy w jego wpisie. A wszystko to po wymianie zdań między kandydatem Krzysztofem Stanowskim a prowadzącą Dorotą Wysocką-Schnepf.
Krzysztof Stanowski debatę w TVP rozpoczął od bardzo krytycznych słów na temat Doroty Wysockiej-Schnepf. — Bardzo się cieszę, że jestem w tej świątyni propagandy i bardzo się cieszę, że widzę przed sobą arcykapłankę propagandy. Sądziłem, że się pani spali ze wstydu, po tym, jak większość komitetów wyborczych zaprotestowała przeciwko pani obecności podczas debaty. Widocznie liczyłem na zbyt wiele i niektóre osoby się ze wstydu nie palą — można było usłyszeć.
Afera po tym, co stało się na debacie TVP. “Kpina. Wstyd”
Dziennikarza zdecydowała mu się odpowiedzieć. — W uzupełnieniu do pana Krzysztofa Stanowskiego jeszcze zacytuję pana prof. Bartoszewskiego, który niegdyś mówił, że kiedy pijany zwymiotuje na mnie w autobusie, to nie jest to obelga. To nieprzyjemne, ale nie każdy może mnie obrazić — zareagowała. Po tej sytuacji nie wytrzymał dobrze znany w naszym kraju influencer Sylwester Wardęga, który postanowił podzielić się swoim przemyśleniem.