NFL
I zdradza, co zrobiłaby w sporcie, gdyby zamieszkała w Pałacu Prezydenckim ➡️
Magdalena Biejat uderza w decyzję Andrzeja Dudy. “Tchórzostwo”
Kampania prezydencka jest już na ostatniej prostej, a tuż przed jej końcem rykoszetem dostał Andrzej Duda. Kandydatka Lewicy została zapytana przez serwis WP SportoweFakty o kontrowersyjną decyzję prezydenta w sprawie niepodpisania nowelizacji ustawy o sporcie. –Tchórzostwo i ucieczka przed dyskusją o prawdziwych problemach polskiego sportu – ocenia wprost Magdalena Biejat. I zdradza, co zrobiłaby w sporcie, gdyby zamieszkała w Pałacu Prezydenckim.
W grudniu prezydent Duda zdecydował, że nie podpisze długo przygotowywanej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki nowelizacji ustawy o sporcie. Prezydent odesłał ją do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny, co spotkało się z oburzeniem części środowiska sportowego.
Na apel zdecydowały się wcześniej polskie sportsmenki z Justyną Kowalczyk-Tekieli, Magdą Linette czy Mają Włoszczowską na czele, a regularnie w tej sprawie do prezydenta zwracał się także Sławomir Nitras. Teraz dołączyła do nich także Elżbieta Wójcik.
Kandydatka na prezydenta nie ma złudzeń w sprawie decyzji Andrzeja Dudy
Decyzja Dudy sprawia, że obecnie tracą m.in. sportsmenki w ciąży. W projekcie ustawy można znaleźć zmianę dotyczącą wydłużenia okresu pobierania stypendium sportowego po urodzeniu dziecka. Ten miałby wydłużyć się z sześciu do 12 miesięcy. Do tego zwiększyłaby się wysokość stypendium z 50 do 81,5 proc. kwoty sprzed ciąży. – To absurd! – alarmowała wcześniej pięściarka Andżelika Wójcik. Teraz w tej sprawie zareagowała kandydatka na prezydenta.
– Decyzję Andrzeja Dudy o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego ze względu na wątpliwości dotyczące tego, czy można na związkach sportowych wymusić, żeby we władzach zasiadał przedstawiciel kadry w danej dyscyplinie, uważam za tchórzostwo i ucieczkę przed dyskusją o prawdziwych problemach polskiego sportu – nie ma wątpliwości Biejat.