NFL
Iga Świątek w półfinale Australian Open! Co za występ Polki!
Iga Świątek w półfinale Australian Open!! Polska tenisistka pokonała w ćwierćfinale w Melbourne Amerykankę Emmę Navarro 6:1, 6:2. Wiemy już też, z kim zmierzy się w walce o finał.
Iga Świątek (2. WTA) drugi raz w karierze wystąpiła w ćwierćfinale Australian Open. Jej rywalką w walce o półfinał była Emma Navarro (8.). To pierwsza przeciwniczka Polki, która w tegorocznym turnieju w Melbourne występuje w roli rozstawionej. Tym samym – przynajmniej w teorii – miało to być najtrudniejsze dotychczas zadania dla naszej tenisistki.
Tym bardziej, że Navarro ma za sobą znakomity sezon 2024. Doszła m.in. do półfinału US Open czy ćwierćfinału Wimbledonu. W grudniu Organizacja Kobiecego Tenisa wyróżniła Amerykankę w kategorii „Progres Roku”. Jak wypadła w Australian Open w meczu z Igą Świątek?
Kapitalny set Igi Świątek
Początek spotkania ułożył się idealnie dla naszej tenisistki. Już w pierwszym gemie przełamała Navarro i to do zera. Świetnie returnowała, przejmowała inicjatywę w wymianach. Grała zbyt szybko dla rywalki
Przy swoim podaniu Świątek nie zwalniała tempa. Generowała niesamowite kąty zarówno z bekhendu, jak i forhendu. W tej sytuacji Amerykanka była zmuszona do intensywnego biegania. A pamiętajmy, że w pierwszych czterech meczach Australian Open spędziła ponad 10 godzin na korcie, Świątek nieco ponad cztery godziny.
W kolejnym gemie Navarro w końcu wygrała swoje podanie, choć po sporej walce. Skorzystała z kilku minimalnych pomyłek wiceliderki rankingu. Amerykanka gra zwykle bardzo regularnie, ale musiała szukać też okazji do ataku, by zdobywać punkty z Polką.
Po chwili było już 3:1 dla Świątek. Pojawił się delikatny problem z jej drugim serwisiem, bo Navarro dwukrotnie zdołała agresywnie wejść na to podanie, zdobyć punkt. W konsekwencji nasza tenisistka miała świadomość, że musi serwować agresywniej i popełniła podwójny błąd serwisowy. Następnie jednak zaserwowała dłużej, a nadal bezpiecznie, w wymianach przejęła kontrolę i zdobyła trzeciego gema.
Chwilę później Iga Świątek poczuła szansę na ponowne przełamanie. Najpierw zagrała winnera z returnu, potem doczekała się błędu rywalki po długiej wymianie. Navarro jednak obroniła się przy break poincie, gdy ładnie minęła Polkę stojącą przy siatce