NFL
Iga Świątek znalazła się w gronie największych przegranych po swoim występie w prestiżowym turnieju w Pekinie, co zepsuło jej szanse na poprawę pozycji w rankingu WTA. To zaskakujące zakończenie, które wielu kibiców z pewnością zasmuciło. Więcej w komentarzu
Tak podsumowali Świątek po turnieju w Pekinie. Trafili w samo sedno
“To jest jej stracona duża szansa” – tak “Tennis365.com” napisał o występie Igi Świątek w turnieju w Pekinie. Umieścił też ją nawet w gronie największych przegranych imprezy.
Nie tak kibice Igi Świątek wyobrażali sobie jej występ w turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Pekinie. Miał być triumf w finale i duże zmniejszenie strat w rankingu WTA do prowadzącej Aryny Sabalenki. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, bo Polka sensacyjnie odpadła już w 1/8 finału, przegrywając 4:6, 6:4, 0:6 z Amerykanką Emmą Navarro (17. WTA).
Iga Świątek w gronie największych przegranych w Pekinie
Prestiżowy serwis “Tennis365.com”, mimo że w Pekinie jest dopiero faza półfinałowa, to już zaczął podsumowywać, jak turniej wpłynie na sytuację w rankingu WTA. Ogłosił zwyciężczynię i przegrane rankingu WTA po turnieju w Pekinie.
W tym drugim gronie znalazło się miejsce dla Igi Świątek. “Zwycięzcy i przegrani rankingu WTA w Pekinie. Świątek marnuje szansę, Pegula awansuje, Raducanu w pierwszej trzydziestce, Noskova plus osiem miejsc” – to tytuł artykułu.
Potem dziennikarz dodaje o sytuacji Igi Świątek.
“Różnica między Sabalenką a Świątek nieco się zmniejszyła, ale Polka została zaskoczona w IV rundzie przez Navarro, przez co nie odrobiła tak dużej straty, jak rzeczywiście mogłaby. To jest jej stracona duża szansa. Przy lepszym wyniku Świątek mogła zbliżyć się do pierwszego miejsca w rankingu WTA” – czytamy.