NFL
Jannik pokonał Bena Sheltona 7:6(2), 6:2, 6:2 👏👏👏 Pełna relacja 👉
Serie trwają. Jannik Sinner zagra o obronę tytułu w Australian Open
Jannik Sinner zagra w meczu o obronę tytułu w wielkoszlemowym Australian Open. W piątkowym półfinale turnieju w Melbourne Włoch bez straty seta pokonał Bena Sheltona.
Jannik Sinner wykonał przedostatni krok w kierunku obronienia tytułu w Australian Open. W piątek najwyżej rozstawiony Włoch wywalczył awans do finału. W pojedynku 1/2 finału pokonał 7:6(2), 6:2, 6:2 oznaczonego numerem 21. Bena Sheltona, debiutanta na tym etapie imprezy w Melbourne.
Mecz rozpoczął się zaskakująco, bo Shelton odważnie zaatakował i w gemie otwarcia przełamał Sinnera. Wprawdzie szybko stracił przewagę, ale przy stanie 5:5 znów zanotował breaka. Następnie miał nawet dwa setbole, ale nie utrzymał nerwów na wodzy i zmarnował swoje szanse. Ostatecznie doszło do tie breaka, w którym Amerykanin popełnił wiele błędów, zwłaszcza z forhendu, i przegrał rozgrywkę 2-7.
Wówczas mecz stał się jednostronny. Drugiego seta Sinner wygrał 6:2. W trzecim Shelton nieco zerwał się do walki, miał szansę na przełamanie, ale jej nie wykorzystał, i od stanu 2:1 przegrał pięć gemów z rzędu. Sinnerowi w skutecznej grze nie przeszkodziły problemy z prawą nogą, przez które poprosił o interwencję medyczną.
W ciągu dwóch godzin i 36 minut Sinner zaserwował osiem asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał sześć z 13 break pointów, posłał 23 zagrania kończące i popełnił 26 niewymuszonych błędów. Z kolei Sheltonowi zapisano siedem asów, 27 uderzeń wygrywających oraz 55 pomyłek własnych.
Tym samym Włoch kontynuuje niezwykłe serie. W piątek wygrał 20. mecz z rzędu na twardej nawierzchni, 20. kolejny na “hardzie” w turniejach wielkoszlemowych oraz 12. kolejny w imprezie w Melbourne.
Dla 23-letniego Sinnera będzie to trzeci wielkoszlemowy finał. Oba poprzednie (w zeszłym roku w Australian Open i w US Open) wygrał. W meczu o tytuł, w niedzielę, Włoch zmierzy się z rozstawionym z numerem drugim Alexandrem Zverevem, z którym ma bilans 2-4, w tym 1-3 na kortach twardych.