NFL
Jerzy Owsiak skarży się na “kłamstwa” i wystawia Tuskowi laurkę. “Znów ściągnie to – na niego i na nas – hejterów”
Jerzy Owsiak skarży się na “kłamstwa” i wystawia Tuskowi laurkę. “Znów ściągnie to – na niego i na nas – hejterów”
Prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej, w którym skarżył się na „hejt” i „kłamstwa”, uderzając przy tym w PiS. „Od lat szczegółowo przecież opowiadam o tym, co robimy, pokazuję rozliczenia zbiórek co do grosza. A mimo tego ciągle ktoś wyskakuje z jakimiś oszczerstwami na mój temat” – przekonywał. Owsiak wystawił również laurkę… liderowi koalicji 13 grudnia. „Chciałbym móc więcej opowiedzieć Donaldowi Tuskowi też o tym, co robimy, ponieważ nasza fundacja ma bardzo istotny wpływ na zdrowie i życie Polaków” – powiedział. „Ale nie inicjuję tego, bo wiem, że znów ściągnie to – na niego i na nas – hejterów” – dodał. To może szef WOŚP powinien skupić się na zbiórkach, a nie politycznych wycieczkach pod adresem posła Marcina Romanowskiego?
Skarży się na PiS i hejt
W ostatnich dniach przed 33 Finałem WOŚP Jerzy Owsiak poinformował o groźbach pod jego adresem, policja zatrzymała dwie osoby podejrzane o wysyłanie takich gróźb: 71-latka z Nowego Sącza i 66-letnią kobietę z Torunia. Oboje usłyszeli zarzuty. Lider WOŚP został zapytany w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, czy w związku z tym się boi.
Nigdy nie powiem, że się nie boję, bo to chojraczenie. Powiedziałbym, że to sytuacja, która zabiera mi energię i czas, który poświęcamy m.in. na składanie policji kolejnych zawiadomień. Całe szczęście, że nikt nie groził, że mi oderwie łeb 20 lat temu, bo wtedy być może byłoby to nie do zniesienia
— powiedział, skarżąc się dalej na „ten hejt, to kłamstwo na temat tego, co robimy i czego nie robimy” oraz „bzdurne zarzuty, że WOŚP nie kupuje opału dla powodzian, że nie pomagamy”.
Stwierdził, że regularność ataków ze strony prawicy i zawodowych hejterów na przestrzeni tych trzech dekad „uodporniła” go.
A szczególnie minione osiem lat rządów PiS, kiedy byłem w najgorszy sposób szkalowany przez Telewizję Polską, a instytucjonalnie – poszczególne ministerstwa – wykreśliły WOŚP z pola widzenia. To było osiem lat odcięcia, pogonienia, próby wymazania Orkiestry
— ocenił, nie szczędząc przy tym jednoznacznych politycznych akcentów.
Jerzy Owsiak powiedział, że zdecydował się zgłosić sprawę gróźb na policję, ponieważ tak powinien zachować się człowiek, wobec którego ktoś kieruje mowę nienawiści.
Hejt się szybko nakręca – ktoś napisze coś, co dla innej osoby może być inspiracją do działania. Trzeba reagować
— dodał.
Przyznał przy tym, że wydarzenia ostatnich dni wpływają na jego samopoczucie.