Kamery pokazały, co Sabalenka zrobiła po meczu. Znalazła Badosę pod ścianą

Aryna Sabalenka nie dała szans swojej najlepszej przyjaciółce i w meczu o finał Australian Open pokonała Paulę Badosę 6:4, 6:2. Białoruska tenisistka nie ukrywała, że spotkanie było dla niej trudne, także ze względu na to, kto stał po drugiej stronie siatki. W wypowiedzi po meczu zaznaczyła, że na nadzieję na to, że Hiszpanka wciąż jest jej przyjaciółką i wkrótce pójdą razem na zakupy. Teraz kamery pokazały, co wydarzyło się między tenisistkami po wygranej Sabalenki.

Aryna Sabalenka w finale Australian Open
Aryna Sabalenka idzie po swoje i się nie zatrzymuje. Białorusinka ma ogromne szanse na to, by wygrać Australian Open trzeci raz z rzędu. W finale turnieju 26-latka zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Iga Świątek — Madison Keys, a chwilę po tym, jak wygrała z Paulą Badosą, poszła zobaczyć, jak po starciu z nią, czuje się jej przyjaciółka.

— Mam nadzieję, że nadal jest moją przyjaciółką… Obiecuję Pauli, że pójdziemy na zakupy i zapłacę za wszystko, czego chce. […] Mam nadzieję, że jeszcze tu będzie i pójdziemy na te zakupy, ale muszę ustalić jej limit, bo może zwariować — powiedziała żartując Sabalenka, chwilę po tym, jak zniszczyła marzenia przyjaciółki o finale Australian Open.