Karol Nawrocki nie chce Ukrainy w NATO. Media w Kijowie mówią o „zdradzie stanu”

Podczas ostatniego podcastu prowadzonego przez Sławomira Mentzena, Karol Nawrocki, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta, otwarcie zapowiedział, że nie poprze akcesji Ukrainy do NATO. Rozmowa skierowana była głównie do zwolenników Konfederacji, którym Nawrocki starał się przybliżyć swoje stanowisko.

Dlaczego Ukraina nie spełnia standardów NATO według Nawrockiego?

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej wskazał na wiele niedociągnięć Ukrainy, które jego zdaniem uniemożliwiają członkostwo tego kraju w Sojuszu Północnoatlantyckim. Wśród wymienionych zastrzeżeń znalazł się m.in. wysoki poziom korupcji, który według niego stawia Ukrainę daleko od standardów przyjętych nie tylko w NATO, ale również w Unii Europejskiej.

Idealistyczna wizja a realna polityka
Mimo krytyki, Karol Nawrocki dodał ze szczerością, że w idealnym świecie pragnąłby, aby Ukraina była częścią rozwiniętego Zachodu. Jednak według niego obecna sytuacja polityczna i realia polityczne wymagają innego podejścia, które uwzględnia bezpieczeństwo i polityczne realia w regionie.

Reakcje mediów ukraińskich na stanowisko Nawrockiego
Wypowiedź Karola Nawrockiego szybko zdobyła uwagę ukraińskich mediów. Portal „Ukraińska Prawda” zwraca uwagę na fakt, że deklaracja ta była udzielona w kontekście poparcia Sławomira Mentzena, lidera antyukraińskiej Konfederacji. Według portalu, zobowiązanie Nawrockiego do sprzeciwu wobec wejścia Ukrainy do NATO miało być formą wymiany za poparcie w drugiej turze wyborów prezydenckich w Polsce.

Ukraińska prawda cytuje Nawrockiego, który twierdzi, że „nie ma sensu na ten temat dyskutować”, co dla wielu odbiorców w Ukrainie brzmi jak zamknięcie drzwi przed dalszą rozmową o bezpieczeństwie regionu.
.