NFL
“Małgosia była radosną, pomocną, serdeczną koleżanką”

Morderstwo na UW. Tak znajoma wspomina ofiarę makabry
Społeczność Uniwersytetu Warszawskiego nadal jest w szoku po zabójstwie, do którego doszło na kampusie uczelni. Znajomi wspominają 53-letnią ofiarę makabry. W ich oczach Małgorzata D. była osobą radosną, pełną życia i chętną do współpracy.
22-letni Mieszko R. jest oskarżony o to, że zaatakował siekierą 53-letnią Małgorzatę D. na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. Wielokrotnie miał uderzyć kobietę, powodując rozległe obrażenia. Do brutalnej zbrodni doszło w środę (7 maja) ok. godz. 18:00.
Czytaj także: Atak na UW. Co się stanie z zatrzymanym? Strażnik więzienny: “Będzie szok”
Małgorzata D. miała zamknąć jeden z budynków UW. Pracowała jako portierka w Audytorium Maximum, gdzie znajduje się m.in. część Wydziału Prawa. Znajomi wspominają kobietę jako pogodną, chętną do współpracy i bardzo pozytywnie nastawioną do życia.