NFL
Nie chciała już dłużej czekać😩👇
Żona Daniela Martyniuka już nie ma złudzeń. Nowy post mówi wszystko
W sieci znów wrze wokół Daniela Martyniuka. Tym razem jednak to nie on, a jego żona zwróciła na siebie uwagę. Jej nowy post zdaje się mówić więcej, niż mogłaby powiedzieć jakakolwiek wypowiedź.
Kolejny skandal z udziałem Martyniuka
Daniel Martyniuk, syn Zenona i Danuty Martyniuków, ponownie znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Jego życie prywatne od lat wzbudza ogromne emocje i niejednokrotnie kończy się publicznymi skandalami. Po głośnym rozwodzie z żoną, matką jego córki Laury, wydawało się, że Daniel pójdzie wreszcie inną drogą. Jego związek z Faustyną dawał nadzieję na stabilizację – para wzięła ślub, a całkiem niedawno na świat przyszedł ich syn Florian. Dla wielu był to znak, że Daniel w końcu dojrzał i chce zbudować coś trwałego.
Niestety, ostatnie tygodnie przyniosły zupełnie inny obraz. Seria niepokojących wpisów w mediach społecznościowych, pełnych chaosu i emocji, ponownie wzbudziła obawy fanów oraz zdziwienie internautów.
Martyniuk żałuje małżeństwa
Najnowsze zachowanie Daniela Martyniuka po raz kolejny wywołało falę komentarzy. Artysta opublikował zagadkową serię wpisów, w których w wulgarny sposób domagał się zwrotu “latarni”. Choć znaczenie jego słów pozostaje niejasne, w sieci natychmiast pojawiły się domysły o możliwym powrocie do dawnych nawyków. Kolejne posty tylko potęgowały zamieszanie – w jednym z nich Martyniuk trzymał w dłoni obrączkę ślubną, dodając opis:
Zniszczyć i zapomnieć natychmiast za to wszystko.
Kilka dni wcześniej udostępnił zdjęcie obrączki położonej na kamieniu, bez wyjaśnienia kontekstu. To wystarczyło, by rozbudzić plotki o kryzysie w małżeństwie z Faustyną. Fani i media zaczęli spekulować, czy związek młodej pary rzeczywiście przetrwa kolejny skandal.