NFL
Nie wszyscy cieszą się z transferu Szczęsnego. Cios z najmniej spodziewanej strony
Polscy kibice są wniebowzięci po powrocie Wojciecha Szczęsnego (34 l.) z piłkarskiej emerytury i podpisaniu kontraktu z FC Barceloną. Okazuje się jednak, że są osoby, których ta decyzja nie ucieszyła. Chodzi o… syna naszego bramkarza, Liama.
Nieco ponad miesiąc wytrzymał bez piłki Wojciech Szczęsny. 27 sierpnia były bramkarz m.in. Arsenalu, Romy i Juventusu ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. W środę 2 października podpisał kontrakt z FC Barceloną, która potrzebowała golkipera po poważnej kontuzji Marca-André ter Stegena.
Wojciech Szczęsny w FC Barcelonie. Cieszą się wszyscy poza jego synem
– Kochani przyjaciele i dziennikarze, odpowiem wam zbiorowo, bo jest u nas duże zamieszanie. Właśnie odebrałam synka ze szkoły. Bardzo się cieszymy i wspieramy każdą decyzję Wojtka – przekazała w mediach społecznościowych żona piłkarza, Marina Łuczenko-Szczęsna.
My się nie cieszymy – przerwał jej synek.
– Liam… Jesteśmy dumni z naszego Wojtunia i życzymy mu sukcesów – dodała znana wokalistka.
O co chodziło? Prawdopodobnie syn Szczęsnego nie jest szczęśliwy z wyboru taty nie tylko dlatego, że teraz będzie spędzał z nim mniej czasu. W niedawnym wywiadzie 84-krotnego reprezentanta Polski dla Eleven Sports siedzący na kolanach “Szczeny” Liam został zapytany o ulubiony klub piłkarski. Bez zastanowienia wskazał na… Real Madryt.