NFL
Niebezpieczny incydent podczas przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Wyprowadziła go ochrona

Podczas uroczystych obchodów Dnia Wyzwolenia w holenderskim Wageningen doszło do groźnego incydentu z udziałem premiera Donalda Tuska. W trakcie wydarzenia pod jego nogi rzucono świecę dymną, co zmusiło służby do natychmiastowej reakcji i chwilowego wyprowadzenia szefa polskiego rządu ze sceny.
Premier Donald Tusk przybył do Holandii na zaproszenie władz tego kraju, by wspólnie z nowym szefem holenderskiego rządu, Dickiem Schoofem, zapalić tzw. Płomień Wyzwolenia. Ceremonia miała być jednym z głównych punktów obchodów Dnia Wyzwolenia, tradycyjnie świętowanego 5 maja.
Holandia. Przerwane uroczystości z udziałem polskiego premiera
Uroczystości w Wageningen, które miały charakter symboliczny i upamiętniający zakończenie II wojny światowej, zostały zakłócone przez niespodziewane wydarzenie.
W momencie, gdy Donald Tusk znajdował się na scenie, z tłumu została wrzucona świeca dymna, która upadła tuż przy jego nogach. Z uwagi na bezpieczeństwo premiera Polski bezpieczeństwo natychmiast zareagowały służby ochrony, wyprowadzając premiera ze sceny.