NFL
Niezmiennie bawi mnie to, jak niektórzy “jadą” po Robercie Lewandowskim
Niezmiennie bawi mnie to, jak niektórzy “jadą” po Robercie Lewandowskim
Kiedy dodawałem post o tym, że nie będzie brał udziału w listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski, to rozległ się śpiew chóralny hejterów, którzy oznajmili, że nareszcie się tego doczekali. Ba, niektórzy twierdzili, że wreszcie będzie można obejrzeć mecz polskiej kadry, obwiniając Lewandowskiego za wszystkie dotychczasowe niepowodzenia.
To żałosne, że ludzie cieszą się z nieobecności w kadrze najlepszego strzelca w jej historii. Ale proszę bardzo. Wszystko jest dla ludzi. Zastanawiam się tylko, co tym razem sprawiło, że Polska przegrała. A może to znowu wina Lewandowskiego, bo zabronił obrońcom i bramkarzowi bronić dostępu do naszej bramki?
Oczywiście mówię to w żartach, ale strach pomyśleć, co znowu niektórzy “kibice” napiszą.
Jednocześnie brawa dla tych, którzy szanują Lewandowskiego. I dziękuję, że potrafią o nim dyskutować z klasą, a nie żeby tylko wyzywać go od drewniaka i dobijacza.