NFL
Polacy wykonali zadanie. Rywale… pobili swój rekord 😎 Czytaj więcej 👉
Szczypiorniści reprezentacji Polski zrobili to, co do nich należało. Zdecydowanie pokonali Gwineę i przypieczętowali zajęcie pierwszego miejsca w grupie (40:28). Rywale ustanowili swój… rekord strzelecki na tym turnieju.
Polscy szczypiorniści mieli znajdować się w zupełnie innym miejscu na tych mistrzostwach. Nie udało się i pozostała im gra jedynie o Puchar Prezydenta – w turnieju pocieszenia dla ośmiu najsłabszych zespołów mistrzostw świata.
Nie ujmując niczego klasie sobotniego rywala, zdecydowane zwycięstwo reprezentacji Polski było niemalże jak obowiązek. Tym bardziej że Biało-Czerwoni zdążyli już sobie zapewnić pierwsze miejsce w grupie, a rywale nie mieli już szans na poprawienie swojej sytuacji.
Reprezentacja Gwinei to piąta siła Afryki, zespół oparty w głównej mierze na zawodnikach naturalizowanych, grających w niższych klasach rozgrywkowych. Nigdy wcześniej ta ekipa nie rywalizowała z Polakami. Co więcej, zanotowała dotąd komplet porażek.
Spotkanie rozpoczęło się tak, jak oczekiwano. Polacy szybko rzucili dwie bramki i wydawało się, że od razu przejmą pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Co ciekawe, tak się jednak nie stało. Początkowo Gwinejczycy potrafili doprowadzać do wyrównania.
Problemy rywali rozpoczęły się po bramce na 3:4. Niefortunnie upadł Jordan Florent Pitre. Najprawdopodobniej nabawił się urazu kolana. Widać było, że wyraźnie cierpi poza boiskiem. Później problemy zdrowotne miał jeszcze potężny kołowy Sambou Sissoko.