NFL
Przemysław Czarnecki reaguje na wrzawę medialną: Hejt nie zniszczy mojego uczucia do Marianny Schreiber. Z mojej strony to miłość

Ludzie, Wasze komentarze są naprawdę okropne. Nigdy nie sądziłam, że można osiągnąć taki poziom okrucieństwa, obrzydliwych sformułowań, obraźliwych tekstów. Nie mam słów by wyrazić swoje ubolewanie nad tym co się dzieje w moim kierunku. To wszystko nie pozwala mi żyć na własnych zasadach, do czego mam przecież prawo. Jest to jedynym słowem – obrzydliwe. Jest mi tak po ludzku przykro. Przeczytałam kilkadziesiąt artykułów na swój temat, wypowiedzi znawców i psychologów. To, że jestem z kimś dla korzyści albo nie jestem. To, że ktoś jest czemuś winny albo i nie. Naprawdę tak nisko upadliśmy jako społeczeństwo?
— napisała na platformie X Marianna Schreiber, dodając znaczące wspólne zdjęcie z Przemysławem Czarneckim. Media zaczęły rozpisywać się na temat relacji Schreiber i Czarneckiego po tym, gdy tabloid „Fakt” ujawnił ich zdjęcia ze wspólnych zakupów w Biedronce.
Za te osoby będę się po prostu modlić. A życzliwym i szanującym moje uczucia z całego serca Bóg zapłać. PS dziękuję tutaj Ryszardowi Czarneckiemu za wsparcie. Jest Pan, Panie Pośle – wspaniałym Ojcem i ostoją