NFL
Przez ponad dwie dekady była gwiazdą Telewizji Polskiej. Awansowała przez przypadek, zastępując na wizji chorego spikera. Widzowie natychmiast pokochali ją za jej charakterystyczną fryzurę, piękny głos oraz szeroki uśmiech. Link w komentarzu 👇
Przez ponad dwie dekady była gwiazdą Telewizji Polskiej. Awansowała przez przypadek, zastępując na wizji chorego spikera. Widzowie natychmiast pokochali ją za jej charakterystyczną fryzurę, piękny głos oraz szeroki uśmiech. Loska pięła się po szczeblach telewizyjnej kariery, ale w 1994 nieoczekiwanie została zwolniona. O planach przełożonych miała dowiedzieć się z plotek, które usłyszała na korytarzu.
Krystyna Loska nigdy nie ukrywała, że prezenterką została z przypadku. Wcześniej marzyła o karierze aktorskiej, lecz z kinem i teatrem nie było jej szczególnie po drodze. Choć egzamin do krakowskiej PWST zdała śpiewająco, na drugim roku zrezygnowała ze studiów. Niedługo potem na świat przyszła jej córka Grażyna, która wiele lat później idąc w ślady mamy, również trafiła na ekran jako osobowość telewizyjna.
Miała być aktorką, została prezenterką
Gdy Loska została mamą, stanęła przed poważnym dylematem: mogła dokończyć studia lub zająć się wychowaniem córki. Stwierdziła, że najlepiej będzie zostać w domu, choć, jak przyznała wiele lat później, jej bliscy, a w szczególności tata, nigdy nie widział jej jako aktorki. “Tata popatrzył któregoś dnia na mnie i mówi: Wiesz co, na tej scenie to ja ciebie nie widzę, ale w tym pudełku tak!” – przyznała Loska na łamach publikacji Aleksandry Szkarłat “Prezenterki. Tele PRL”.
Na początku lat 70. Krystyna Loska wraz z mężem i córką przeprowadziła się z Katowic do Warszawy. Pierwsze dziennikarskie doświadczenie zdobyła, pracując w radiu, później otrzymała pracę w Telewizji Polskiej. Zaczynała od czytania list dialogowych, lecz pewnego dnia poproszono ją o zastąpienie chorego spikera. Loska usiadła przed kamerami i od razu zapowiedziała z pamięci cały program. Po jej telewizyjnym debiucie do redakcji TVP zaczęły spływać słowa uznania wobec nowej prezenterki. “Do telewizji napłynęło wiele listów z pozytywnymi opiniami pod moim adresem. Zaproponowano mi następne wejście. Tak zostałam” – mówiła Loska.