NFL
RELACJA. Piotr Pogonowski siłą doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa. Z inicjatywy Sroki z posiedzenia wykluczono posłów PiS
Piotr Pogonowski na skutek postanowienia sądu został siłowo doprowadzony przez policję przed oblicze komisji śledczej ds. Pegasusa. Komisja zamierza go przesłuchać. Wcześniej Pogonowski był wzywany przed komisję trzykrotnie, ale odmawiał stawiennictwa z uwagi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego uznające prace komisji za niekonstytucyjne. Z tego samego powodu w pracach komisji nie uczestniczą posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Mówimy o praworządności, legalności działania komisji i mówi wreszcie o stanie państwa
— mówił Pogonowski.
Nie, nie mówimy o legalności pracy komisji, mówimy o legalności stosowania systemu Pegasus
— zareagowała przewodnicząca.
Szanowna pani poseł, nawet poseł Witold Zembaczyński podnosił trafnie, intuicyjnie, czy kierując się wiedzą, pytanie stawiał o ile pamiętam pani prok. Wrzosek, czy komisja działa legalnie, czyli ta wątpliwość jest nie tylko moim udziałem, ale też członków Państwa komisji
— odpowiedział Pogonowski.
Ale również zdaje pan sobie z tego sprawę, że nie my będziemy o tym decydować, prawda? No właśnie
— wtrąciła Sroka.
Oczywiście zgadzam się, że ani Państwo, ani ja nie decydujemy o tym, czy komisja jest legalna. Tę sprawę przesądził TK w wyroku z 10 września. Nam wypada, zwłaszcza Państwu jako organowi publicznemu, stosować się do wyroku TK, który obowiązuje od dnia ogłoszenia przez skład sędziowski