NFL
Rywalka Świątek wpadła w niepohamowany szał. “Bardzo niebezpieczna” 😬😬😬
Rywalka Świątek wpadła w niepohamowany szał. “Bardzo niebezpieczna”
Zaczęła grać w tourze jako 14-latka, a Serena Williams szybko namaściła ją na nową “jedynkę” światowego rankingu. Madison Keys czeka na swój pierwszy wielkoszlemowy triumf. Mimo że przed półfinałem z Igą Świątek bilans przemawia na korzyść Polki, to Amerykanka może okazać się bardzo niebezpieczna. – Jej miejsce jest na szczytach rankingu – mówi legendarna Martina Navratilova o Keys, która jednak dotychczasowych meczów ze Świątek nie wspomina zbyt dobrze.
Iga Świątek zadebiutowała w cyklu WTA dokładnie 15 stycznia 2019 r. W dniu debiutu miała 17 lat, siedem miesięcy i 15 dni. Nieco młodsza w debiucie była Agnieszka Radwańska – miała 17 lat, miesiąc i 27 dni.
Rosjankę Ałłę Kudriawcewą, notowaną wtedy na 82. miejscu w światowym rankingu. Słowem: zachwycała od pierwszego dnia w tourze.
W czwartek Keys zagra o swój drugi wielkoszlemowy finał. W US Open w 2017 r. przegrała ze Sloane Stephens. W Melbourne jej rywalką będzie Iga Świątek. Aktualny bilans (5-1 dla Polki) jasno wskazuje na to, że Świątek to jedna z najbardziej niewygodnych rywalek dla Keys.
Granie ze Świątek jest “do bani”. Liczby są bezlitosne
W zeszłorocznym ćwierćfinale turnieju w Rzymie Świątek wygrała 6:1, 6:3, a Keys wpadła w szał. Nie tylko krzyczała, ale też kopała i rzucała rakietą. “Naprawdę przykry był obrazek na zakończenie czwartego gema drugiego seta. Po podwójnym błędzie serwisowym Keys ze złości cisnęła rakietą w kort, a po chwili jeszcze tę rakietę kopnęła” – pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.