Connect with us

NFL

Sensacyjne zwycięstwo Jagiellonii w Kopenhadze! Gol w ostatniej akcji meczu

Published

on

FC Kopenhaga przegrała z Jagiellonią Białystok 1:2 w meczu pierwszej kolejki fazy zasadniczej Ligi Konferencji. Gospodarze otworzyli wynik meczu w pierwszej połowie, ale po przerwie kapitalnym trafieniem wyrównał Afimico Pululu, a o zwycięstwie gości przesądził gol Darko Curlinova w siódmej minucie doliczonego czasu gry. Wyraźną przewagę mieli w tym spotkaniu piłkarze z Kopenhagi, mistrzowie Polski zdołali jednak odnieść cenne zwycięstwo.

Gospodarze otworzyli wynik meczu w 12. minucie, ale geneza tej bramki sięga sytuacji, która rozegrała się dwie minuty wcześniej. Mohamed Elyounoussi ruszył na bramkę Jagiellonii, jego rajd zatrzymał tuż przed linią pola karnego Adrian Dieguez i Kopenhaga miała rzut wolny. Marcos Lopez strzelił lekko, a Sławomir Abramowicz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Lopez wykonał rzut rożny, a Pantelis Hatzidiakos wykorzystał bierną postawę obrońców i strzałem głową skierował piłkę do bramki gości.

Zobacz także: Legia wygrała z Betisem! Udane otwarcie w Lidze Konferencji

Jagiellonia mogła szybko odpowiedzieć, ale szansy nie wykorzystał Marcin Listkowski. Przez dłuższy czas dominowali jednak piłkarze z Kopenhagi, tworząc kolejne sytuacje. Oddawali sporo strzałów, ale sporo z tych prób mijało bramkę lub było blokowanych przez obrońców Jagiellonii. Dopiero po dwudziestu minutach gry nieco ożywili się goście, zaczęli grać pewniej, jednak to nie przełożyło się na klarowne sytuacje pod bramką rywali.

Pierwsze minuty drugiej części gry przyniosły sporo emocji. Od początku przycisnęli gospodarze. Groźny strzał oddał Giorgi Gocholeishvili, ale Abramowicz zdołał wyjść obronną ręką z tej sytuacji. Później Elyounoussi znalazł drogę do bramki gości, ale arbiter nie uznał gola z powodu spalonego.

Nawałnicę ekipy z Kopenhagi przerwała zaskakująca riposta Jagiellonii. Po podaniu Joao Moutinho, kapitalnym strzałem piętą popisał się Afimico Pululu. To zagranie zaskoczyło bramkarza gospodarzy i dał wyrównującą bramkę ekipie z Białegostoku.

Stracony gol podrażnił gospodarzy, którzy znów dominowali na boisku i często gościli pod polem karnym Jagiellonii. W 61. minucie Elias Achouri znalazł się w sytuacji sam na sam z Abramowiczem, skierował piłkę do bramki, ale arbiter po raz drugi w tym meczu nie uznał gola ekipy z Kopenhagi, po raz drugi z powodu spalonego.

Chwile oddechu próbował zapewnić białostockim obrońcom Pululu. W 65. minucie stworzył groźną sytuację pod bramką gospodarzy, jednak Nathan Trott interweniował. Kilka minut później Pululu znów szarżował w polu karnym rywali. Kilka jego akcji przerywali faulami rywale.

Jagiellonia skutecznie broniła się do końca, wybijając atakujących gospodarzy z rytmu. Arbiter doliczył aż siedem minut, goście bronili się w trudnych sytuacjach. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, mistrzowie Polski wyprowadzili decydujący cios. Poszła kontra, którą po podaniu Pululu wykończył w sytuacji sam na sam Darko Curlinov. W siódmej minucie doliczonego czasu gry zdobył on zwycięską bramkę dla Jagiellonii.

Skrót meczu FC Kopenhaga – Jagiellonia:

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 USAmode24