Tak zareagowali na decyzje sędziego

Burza w hicie Ekstraklasy! Nagle rozległ się okrzyk: “złodzieje”

Dzieje się w Częstochowie! Najpierw gol Iviego Lopeza, a potem decyzja Pawła Raczkowskiego, która rozpętała burzę tuż przed przerwą. Po analizie VAR arbiter podyktował rzut karny dla Jagiellonii Białystok, a z trybun posypały się gromy. Stanowczo zareagowali też trenerzy i zawodnicy częstochowskiego klubu. A gdy w 81. minucie znów w podobny sposób Raczkowski po raz drugi wskazał na “wapno” słychać było okrzyki “złodzieje, złodzieje!”.

Ogromna stawka towarzyszy starciu Rakowa Częstochowa z Jagiellonią Białystok. Nie bez przyczyny mówi się, że ten mecz może zdecydować o losach mistrzowskiego tytułu. Na murawie od pierwszych minut nie brakuje emocji, a tuż pod koniec pierwszej połowy zrobiło się bardzo gorąco.

Zawodnicy Rakowa nie mogli się z tym pogodzić. Tak zareagowali na decyzje sędziego
Sędzia Paweł Raczkowski w pewnym momencie przerwał grę i pognał do VAR, co wywołało najpierw zaskoczenie, a potem wściekłość wśród sztabu szkoleniowego Rakowa Częstochowa. Część zawodników runęła też na murawę spodziewając się “wyroku” ze strony arbitra. Raczkowski po analizie zdecydował się podyktować “jedenastkę” za zagranie ręką Frana Tudora, a skutecznym egzekutorem okazał się Afimico Pululu.