NFL
Teraz do rodzinnej dramy włączył się ksiądz. Link w komentarzu👇
Daniel Martyniuk obraził ojca, a matka nazwała go ćpunem. Wtem wtrącił się ksiądz
Daniel Martyniuk po raz kolejny narobił zamieszania. Publicznie skrytykował i znieważył ojca. To rozwścieczyło jego matkę, Danutę. Teraz do rodzinnej dramy włączył się ksiądz.
W rodzinie Martyniuków atmosfera w grudniu nie jest zbytnio świąteczna. Najpierw Daniel Martyniuk nagrał InstaStories skierowane do ojca, na którym narzeka, że ten daje zarobić innym, a nie jemu. Później głos w dyskusji zabrała Danuta Martyniuk, która stwierdziła, że jej syn jest ćpunem, narkomanem i żeruje na Zenku. Na to wszystko włączył się
Danuta Martyniuk ma już dość. Postawiła synowi ultimatum
Po ostatnim incydencie z synem Danuta Martyniuk ma już dość. W rozmowie z “Faktem” przyznała, że boi się już nawet kontaktu telefonicznego z nim. – Ja już się boję telefonów odbierać, bo myślę, że to Daniel dzwoni z jakimiś krzykami i wyzwiskami. Że znów będzie mnie obrażał, będąc pod wpływem. To jest tragedia. (…) Teraz stawiamy mu ultimatum: albo się pójdzie leczyć, albo się od niego całkowicie odcinamy i zrywamy kontakty. Nie będzie już wybaczania. Niech idzie do pracy i sam zadba o siebie – zrozpaczona Danuta Martyniuk opowiedziała “Faktowi” po ostatnim incydencie z synem. PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Danuta Martyniuk grzmi: Daniel to ćpun