NFL
To dlatego Ukrainka nie podała ręki Francuzce. Skandal na Australian Open
Do niecodziennych scen doszło po zakończeniu meczu III rundy debla na Australian Open, gdy Ludmyła Kiczenok odmówiła podania ręki Kristinie Mladenović. Francuzka wyjaśniła, że podczas meczu rywalki próbowały “niesportowych zachowań”. Trudno było dojść, o co właściwie chodziło, natomiast teraz obszernie głos zabrała Ukrainka. Jak się okazało, miała powód, by tak zareagować. “Rywalka zastosowała wobec mnie groźbę” – przekazała.
Wielokrotnie w ostatnich miesiącach mieliśmy sytuację, gdy zawodniczka nie chciała podziękować rywalce za pojedynek na korcie. Głównie chodziło o tenisistki z Ukrainy, które nie chciały mieć nic do czynienia z Rosjankami oraz Białorusinkami. Do tego grona należały m.in. Elina Switolina czy Łesia Curenko. Podobne obrazki mogliśmy zobaczyć po zakończeniu meczu III rundy debla na Australian Open, wówczas Ludmyła Kiczenok odmówiła podania ręki Kristinie Mladenović