NFL
„Tomku! Gdzieś tam na pewno popłyniemy jeszcze raz”, pisze Michel Moran. ,

Michel Moran żegna Tomasza Jakubiaka. Wzruszający post po pogrzebie przyjaciela: „Tomku! Gdzieś tam na pewno popłyniemy jeszcze raz”
13 maja Michel Moran uczestniczył w pogrzebie Tomasza Jakubiaka. Choć kucharz do samego końca towarzyszył przyjacielowi w walce z chorobą, dopiero dzień po ceremonii podzielił się poruszającym wpisem w mediach społecznościowych. Ich relacja, która zaczęła się w kulisach programu „MasterChef”, przerodziła się w głęboką, prawdziwą przyjaźń.
O śmierci Tomasza Jakubiaka poinformowano dwa tygodnie temu. 41-letni kucharz, juror i autor kulinarnych programów odszedł, pozostawiając po sobie ogromną pustkę w sercach bliskich i fanów. Rodzina i przyjaciele pożegnali go w niezwykły sposób – zgodnie z jego ostatnią wolą, zrezygnowali z tradycyjnych, czarnych strojów żałobnych.
Przyjaźń Tomasza Jakubiaka Michelem Moranem
Tomasz Jakubiak był nie tylko kulinarnym autorytetem, ale też człowiekiem o ogromnym sercu i zaraźliwym optymizmie. Jednym z jego najbliższych przyjaciół był Michel Moran. Obaj panowie zyskali sympatię widzów programu „MasterChef”, gdzie łączyła ich nie tylko pasja do gotowania, ale też wyjątkowe porozumienie – zarówno przed kamerami, jak i poza nimi.