NFL
Tragiczny wypadek w parku wodnym wstrząsnął turystami. Niespełna dwuletnia dziewczynka nie przeżyła 🥺💔
Tragedia na zjeżdżalni wodnej. 2-latka wypadła ojcu z rąk, dziecko nie żyje
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek (22 lipca) w parku wodnym Aquagan na uwielbianej przez turystów chorwackiej wyspie Rab. Niespełna dwuletnia dziewczynka, obywatelka Niemiec, wyślizgnęła się ojcu z rąk podczas zjeżdżania ze zjeżdżalni wodnej. Następnie upadła z dużej wysokości na betonową posadzkę. Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Rijece, ale jego życia nie udało się uratować.
We wtorkowe popołudnie śmiechy, radosny gwar i beztroską zabawę w parku wodnym Aquagan w miejscowości Lopar na chorwackiej wyspie Rab przerwał przeraźliwy krzyk. Turyści w jednej chwili zamarli. Po chwili zobaczyli zrozpaczonego mężczyznę, który klęczał bezradnie nad nieprzytomnym dzieckiem.
Chorwacja. Tragiczny wypadek na zjeżdżalni. Nie żyje dziewczynka
Jak donoszą chorwackie media, chwilę wcześniej doszło do tragicznego wypadku. Niespełna dwuletnia dziewczynka, która przyjechała z rodzicami z Niemiec, wyślizgnęła się ojcu z rąk, gdy zjeżdżali ze zjeżdżalni wodnej i upadła na beton z wysokości około 3,5 metra.
Wśród pierwszych osób, które pobiegły z pomocą, było dwoje turystów z Czech. Zdruzgotany ojciec klęczał obok nieruchomego dziecka i powtarzał szlochając: “Nie pytajcie mnie o nic… moja córka umiera!” — donosi portal 24sata.hr.
– Kelner właśnie przyniósł mi kawę. Kiedy usłyszeliśmy płacz i krzyki, myśleliśmy, że dziecko się utopiło. Wtedy zobaczyliśmy mężczyznę niosącego bezwładne dziecko. Przypadkiem był tam lekarz ze Słowenii i natychmiast pobiegł z pomocą. Udało im się ocucić dziewczynkę, poruszała rękami. Ten lekarz zadzwonił na pogotowie ratunkowe i poinformował, że resuscytacja trwała trzy minuty – opowiadał jeden ze świadków w rozmowie z chorwackim portalem.