NFL
Trzymaj się, Olek… 💔 Więcej ➡️
Aleksander Śliwka przemówił pierwszy raz od koszmarnej kontuzji. Jest bardzo źle
Mój ewentualny występ na mistrzostwach świata rozpatrywałbym w kategoriach cudu, także skupiam się raczej na powrocie do gry w sezonie ligowym – powiedział Aleksander Śliwka w programie “Siatkarskie Ligi” w Polsacie Sport. To niemal przesądza sprawę, że nie zobaczymy go na mundialu w barwach reprezentacji Polski.
Jeśli ktoś miał nadzieję na cudowne ozdrowienie jednego z czołowych polskich siatkarzy, powoli musi zacząć zmieniać nastawienie. – Aleksander Śliwka najprawdopodobniej nie wystąpi w zbliżających się mistrzostwach świata – taką informację przekazał niedawno prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski w rozmowie w “Magazynie Olimpijskim” Polsatu Sport. Teraz mamy potwierdzenie od samego zainteresowanego.
Niestety, słowa przyjmującego nie pozostawiają złudzeń – jego udział w turnieju na Filipinach graniczy z cudem. – Niestety, dużo racji jest w tym, co powiedział prezes Sebastian Świderski — wyjawił Śliwka i znamienne było już nawet to, że udzielał wywiadu w pozycji leżącej. — Zwichnąłem prawą stopę, dzień przed meczem w Gdańsku. Jestem dwa tygodnie po nastawianiu kostki i czekam na dalsze ustalenia lekarza — mówił. — Pogodziłem się z tym, co się stało, aby jak najlepiej zaplanować czas, który jest przede mną, także pod względem zdrowotnym — dodał i przyznał, że rozpoczął treningi na siłowni, aby “nie zastały” się inne jego mięśnie.