NFL
Ujawniono zeznania sprawcy👇👇

To dlatego Mieszko R. zaatakował. Ujawniono jego zeznania. Mówi o wyrzutach sumienia
Tragiczny atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nie żyje 53-letnia portierka
W Warszawie doszło do wstrząsającego wydarzenia, które na długo zapadnie w pamięci nie tylko mieszkańców stolicy, ale i całego kraju. 8 maja na terenie Uniwersytetu Warszawskiego 53-letnia portierka została brutalnie zaatakowana siekierą przez jednego ze studentów. Kobieta zginęła na miejscu w wyniku licznych obrażeń. Cała społeczność akademicka pogrążona jest w żałobie i niedowierzaniu.
Sprawcą ataku jest Mieszko R., 22-letni student prawa. Mężczyzna został zatrzymany przez policję zaledwie kilka minut po zdarzeniu. Prokuratura postawiła mu trzy zarzuty, w tym najcięższy – zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Choć opinia publiczna oczekuje jasnych wyjaśnień, obrońca podejrzanego, mecenas Maciej Zaborowski, podkreśla:
Kim był Mieszko R.? Świadectwa studentów i wykładowców
Społeczność uczelni próbuje zrozumieć, co mogło doprowadzić do tak niewyobrażalnej tragedii. Relacje studentów i wykładowców przedstawiają obraz cichego, zamkniętego w sobie młodego człowieka.
Zawsze był cichy, wycofany, ale przede wszystkim wydawał się nieszkodliwy. Miał tylko jednego kolegę, z którym wychodził na papierosa – mówi jeden z jego profesorów.
Niepokój budzi fakt, że student miał dostęp do broni i chętnie się nią chwalił.
Kolekcjonował broń. Kiedyś, podczas zajęć w lockdownie pokazał swój pokój. Na ścianie wisiało wiele broni. A on chwalił się, że ma maczetę. Pokazywał ją do kamery – relacjonuje wykładowca.
To jednak nie wszystko, co ustalono. Po zeznaniach 22-latka aż przechodzą ciarki.