NFL
Więcej
TV Republika znowu wyciąga ręce po pieniądze widzów. Zawrzało w całej Polsce
TV Republika po raz kolejny rozpoczęła zbiórkę. Tym razem stacja chce zgromadzić fundusze, które pomogą jej podczas transmisji z zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. Głos w sprawie takiego finansowania stacji zabrał znany medioznawca. Czy kanał Tomasza Sakiewicza może stracić prawo do nadawania? Ekspert nie ma wątpliwości.
TV Republika znowu prosi o pieniądze
TV Republika od pewnego czasu stale decyduje się na organizowanie publicznych zbiórek, które pozwalają na utrzymywanie stacji oraz zakup drogiego sprzętu. W taki sposób nadawcy udało się już uzbierać pieniądze na wóz transmisyjny i system ochrony stacji. Teraz jednak okazało się, że kanał Tomasza Sakiewicza po raz kolejny potrzebuje wsparcia. Tym razem TV Republika poprosiła widzów o pół miliona złotych, które są potrzebne, aby pokazać relację z zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta, która będzie miała miejsce 6 sierpnia 2025 roku. Do tej pory nadawcy udało się zebrać 25 proc. potrzebnej sumy.
Głos w sprawie organizowanych zbiórek i utrzymywania stacji z darowizn od widzów zabrał znany medioznawca, doktor Krzysztof Grzegorzewski. Na jaw wyszło, że nad kanałem Tomasza Sakiewicza znowu mogą zawisnąć czarne chmury. Czy nadawca straci koncesję na nadawanie? Specjalista nie ma wątpliwości. Oto jego stanowisko.
Medioznawca wprost o zbiórkach TV Republika
Z dr Krzysztofem Grzegorzewskim skontaktować się postanowili dziennikarze serwisu “Plotek”. W trakcie rozmowy medioznawca podkreślił, że praktyki stosowane przez TV Republika wpisują się w “modny obecnie model patronatu”. Jak dodaje specjalista, tę metodę stosował już Tadeusz Rydzyk w latach 90. poprzedniego wieku. – “Już wtedy zbieranie datków, w konfrontacji z treściami głoszonymi na antenie i stopniem upolitycznienia stacji, budziły poważne wątpliwości etyczne” – tłumaczy. Czy jednak takie działania mogą negatywnie wpływać na postrzeganie danego medium?
Zdeklarowani fani Republiki i zwolennicy Kaczyńskiego (plus innych środowisk prawicowych) będą oczywiście afirmować ten model i wspierać stację materialnie z pełnym przekonaniem. Oponenci – co pobrzmiewa niekiedy w komentarzach także w środowisku dziennikarskim – odnoszą się do tego raczej ironicznie lub sarkastycznie – mówi doktor.