Wojciech Kowalczyk przejechał się po Michale Probierzu. Ostro jak nigdy wcześniej

— U nas w kraju od zawsze, począwszy od prezydenta i premiera, po prezesa PZPN-u nikt nie ponosi odpowiedzialności — grzmiał po porażce ze Szkocją (1:2) Wojciech Kowalczyk w Kanale Zero. I przyznał wprost, że dla niego reprezentacja pod wodzą Michała Probierza “się skończyła”.

Porażka 1:2 ze Szkocją pogrzebała szanse polskiej kadry na utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów i jak w soczewce uwidoczniła największe bolączki kadry Michała Probierza. W ostatnich miesiącach Biało-Czerwoni spisują się fatalnie. Na selekcjonera i polskich piłkarzy sypią się kolejne gromy. W słowach nie przebierał też Wojciech Kowalczyk.
Kowalczyk grzmi na temat Probierza. “To koniec tej reprezentacji”
— Od momentu fantastycznego gola Piątkowskiego rozpoczęło się typowe polskie granie: obrona i próbowanie gry z kontrataku. Czy nie można było tego zrobić wcześniej, tylko od momentu wyniku 1:1? Probierz latał przy linii jak Guardiola w pamiętnym meczu z Chelsea. To była satysfakcja, że ktoś kopnął celnie w światło bramki? A potem, co oglądaliśmy? Obronę wyniku, który daje nam utrzymanie. Zawsze jak grasz na 0:0, to przegrasz 0:1. Dla mnie to koniec tej reprezentacji — mówił gorzko były reprezentant Polski w programie w Kanale Zero.