Wygrała 6:0, przegrała mecz i pokazała klasę. Tak Rosjanka potraktowała Polkę

Wygrała 6:0, przegrała mecz i pokazała klasę. Tak Rosjanka potraktowała Polkę

Mecz Magdaleny Fręch z Anną Blinkową z pewnością skutecznie rozbudził wszystkich polskich kibiców, którzy zarwali noc, by obejrzeć zmagania łodzianki w drugiej rundzie Australian Open. Z rok młodszą rywalką zafundowały wszystkim ogromne emocje, a niesamowite wstanie z kolan pozwoliło 27-latce awansować do kolejnej fazy turnieju. Po meczu mówi się jednak nie tylko o wyniku, ale też o zachowaniu pokonanej Rosjanki.

Partner merytoryczny: Eleven SportsWygrała 6:0, przegrała mecz i pokazała klasę. Tak Rosjanka potraktowała PolkęOprac.: Monika WantołaTenisDzisiaj, 15 stycznia (12:06)Lubię toLubię to677Super177Hahaha73Szok60Smutny27Zły27Lubię toSuper1 tys.UdostępnijMecz Magdaleny Fręch z Anną Blinkową z pewnością skutecznie rozbudził wszystkich polskich kibiców, którzy zarwali noc, by obejrzeć zmagania łodzianki w drugiej rundzie Australian Open. Z rok młodszą rywalką zafundowały wszystkim ogromne emocje, a niesamowite wstanie z kolan pozwoliło 27-latce awansować do kolejnej fazy turnieju. Po meczu mówi się jednak nie tylko o wyniku, ale też o zachowaniu pokonanej Rosjanki.Magdalena Fręch wygrała po szalonym meczu z Anną Blinkową / Robert Prange/Getty Images | Eurosport Polska / X/ ReklamaKapitalnie rozpoczęła swoją przygodę z tegorocznym Australian Open Magdalena Fręch. Polka na start wyeliminowała rewelację ostatnich tygodni, Polinę Kudiermietową (6:4, 6:4), zapewniając sobie awans do drugiej rundy, w której przyszło jej się zmierzyć z Anną Blinkową. Fanom, którzy przyszli na korty w Melbourne obejrzeć ich mecz, a w Polsce zarwali noc, by kibicować łodziance, zafundowały prawdziwy rollercoaster.