Gist
Żałoba w wielkopolskim klubie. 12-latek zginął razem z tatą. “Jeszcze niedawno śmialiśmy się w galerii”
W sobotę doszło do tragicznego zdarzenia w Gębarzewie (woj. wielkopolskie). 12-latek i jego ojciec zginęli w wypadku po zderzeniu z busem. Lokalna społeczność i klub są w żałobie po śmierci Marcina oraz Marcela, który był młodym piłkarzem.
Koło godz. 18:30 na lokalnej drodze z Gniezna do Czerniejewa doszło do tragicznego wypadku. Na szosie za lasem miejskim, na wysokości skrzyżowania z drogą prowadzącą do zakładu karnego, motocykl zderzył się z busem volkswagenem. Jednośladem jechał 42-latek z 12-letnim synem. Pomimo wysiłków służb nie udało się uratować ani ojca, ani jego syna.
Według wstępnych ustaleń kierowca busa nie zachował należytej ostrożności i wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym motocykliście – przekazał asp. sztab. Krzysztof Socha z gnieźnieńskiej policji.
Młody piłkarz nie żyje. Fala wzruszających kondolencji
Jak poinformował portal “Moje Gniezno” w zderzeniu busa z motocyklem zginęli ojciec i syn – 42-letni Marcin oraz jego 12-letni syn Marcel, młody piłkarz klubu Fara Pelikan Żydowo. Klub zareagował na tragiczne zdarzenie, zmieniając swój herb na czarno-biały w mediach społecznościowych.