NFL
Zawsze o tym mówiła, lecz nigdy nie udało jej się tego osiągnąć. Wszystko zmieniło się w dniu pogrzebu. Ten gest poruszył internautów. „Tyle o tym mówiła”, napisała jedna z osób. ____
Dopiero po śmierci spełniono jej marzenie. Podczas pogrzebu
Kołaczkowskiej żałobnicy oddali jej hołd. Ten gest wzrusza do łez
Wzruszające pożegnanie Joanny Kołaczkowskiej na warszawskich Powązkach. Żałobnicy oddali artystce wyjątkowy hołd – spełnili jej marzenie, którego nie doczekała za życia. W wyjątkowy sposób zakończono ceremonię, która na długo pozostanie w pamięci wszystkich obecnych.
W poniedziałkowe przedpołudnie na warszawskich Powązkach odbyło się ostatnie pożegnanie Joanny Kołaczkowskiej. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 11.00 w kościele św. Karola Boromeusza, gdzie przybyły tłumy, by oddać hołd niezapomnianej artystce kabaretu. W pewne momencie żałobnicy w wyjątkowy sposób oddali jej hołd.
Poruszający pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej
Wzruszająca msza żałobna zgromadziła m.in. Adriannę Borek, Emilię Krakowską, Igora Brejdyganta, Roberta Motykę, Jarosława Pająka, Szymona Majewskiego, Roberta Górskiego, Zbigniewa Zamachowskiego z Gabrielą Muskałą, Magdę Steczkowską, Kasię Moś, Beatę Tadlę, Marzeną Rogalską oraz Macieja Stuhra. Wyjątkowym gestem był wieniec od prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego.
Poruszające słowa wypowiedział na początku mszy ojciec Lech Dorobczyński: – „Asi zależało, żeby jej pogrzeb nie był bardzo pompatyczny. Wszystkimi nami miotają trudne uczucia, ale przychodzimy tu pełni nadziei, że Aśka nie skończyła życia, tylko je zaczęła” – mówił duchowny, cytowany przez se.pl. Do zebranych zwrócił się również, wspominając siostrę zmarłej artystki, która wybrała do czytania fragment Ewangelii: „Nikt nie żyje dla siebie, nikt nie umiera dla siebie”. Msza zakończyła się wzruszającymi oklaskami.
Po godzinie 12.30 rozpoczęła się świecka ceremonia wspomnieniowa. Na ekranie wyświetlono archiwalne nagrania Joanny Kołaczkowskiej, a ze sceny zabrzmiały słowa Artura Andrusa, Szymona Majewskiego oraz Edyty Bartosiewicz, która zaśpiewała przejmującą piosenkę „Ostatni”. Joanna Kołaczkowska spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.