Zmiany w prokuraturze mogą dotknąć znane nazwisko. Nowy minister sprawiedliwości, Waldemar Żurek, planuje “deziobryzację”. Co to oznacza? Czytaj więcej

Przemeblowanie w kluczowym resorcie. Czarne chmury nad znanym nazwiskiem

Waldemar Żurek stanął na czele resortu sprawiedliwości. Chociaż w samym ministerstwie nie dojdzie do trzęsienia ziemi, należy spodziewać się zmian w prokuraturze — ustaliła Interia. W tym kontekście mówi się o prokuratorze krajowym Dariuszu Korneluku. — Jego nominacja okazała się jednak nieudana — twierdzi jeden z polityków KO. Inny wyjaśnia, na czym ma polegać dalsza “deziobryzacja prokuratury”.

Po rekonstrukcji rządu miejsce Adama Bodnara zajął Waldemar Żurek. Został nie tylko nowym ministrem sprawiedliwości, ale też prokuratorem generalnym. Z ustaleń Interii wynika, że w resorcie szykują się drobne zmiany. Rozmówcy portalu nie wykluczają, że do większych dojdzie właśnie w prokuraturze

Ministerstwem na razie kierować ma “obecna ekipa”. Wysoko postawiony przedstawiciel resortu podkreśla, że dotyczy to także Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz i Marii Ejchart, które przebywają na zwolnieniu lekarskim i urlopie. Nie oznacza to jednak, że zabraknie zmian strukturalnych, merytorycznych i personalnych.

Z ustaleń Interii wynika, że te mają zmaterializować się w ciągu najbliższych 10 dni. Możliwe, że Żurek dobierze nowych współpracowników, chociaż na razie nikt nie może tego oficjalnie potwierdzić. Wiadomo już jednak, że nie podziękuje żadnemu z zastępców.